W minionym tygodniu 14 – osobowa grupa uczniów z klas VII i VIII pod opieką p. Joanny Pabich, p. Agaty Choruży i p. Eweliny Nitkowskiej przebywała we Francji w ramach mobilności uczniowskich międzynarodowego programu Erasmus. Uczniowie byli zakwaterowani w domach swoich rówieśników – uczniów partnerskiej szkoły College Albert Camus. Pozostałe wydatki, w tym transport samolotem do Paryża, wszystkie atrakcje towarzyszące i dodatkowe posiłki pokryte zostały z funduszy projektu. Po przylocie, czyli sobotnie popołudnie i niedzielę, uczniowie spędzili z rodzinami francuskimi, które starały się zapełnić czas różnorodnymi atrakcjami na miarę swoich możliwości. Było więc zwiedzanie najbliższej okolicy, park linowy, grill i ogólnie wszyscy dobrze się bawili. Pierwsze wspólne spotkanie odbyło się w poniedziałek rano w szkole. Odbyło się oficjalne powitanie przez Dyrekcję Szkoły i przedstawicieli nauczycieli. Nasi uczniowie otrzymali drobne upominki. Następnie wszyscy udali się na spacer po szkole, a później, na szkolnym boisku odbył się warsztat taneczny. Po lunchu, spożywanym tego dnia w szkolnej stołówce wszyscy przejechali autobusami komunikacji miejskiej do Troyes na spacer po Starówce. Troyes to jedno z najważniejszych miast Szampanii. Stare Miasto jest niezwykle urokliwe, bogate w zabytki z minionych epok. Chwilami wydawało się, jakby czas zatrzymał się tam w miejscu. We wtorek nasi uczniowie próbowali swoich sił na szkolnej ściance wspinaczkowej, a później zwiedzili bardzo nowoczesną spalarnię śmieci, która zlokalizowana jest w bliskim sąsiedztwie szkoły. Tego typu miejsca utylizacji odpadów wywołują mieszane odczucia w społeczeństwach wielu krajów, dlatego po powrocie do szkoły odbyła się debata wśród uczniów na temat wad i zalet tego sposobu radzenia sobie z odpadami resztkowymi. Zdecydowana większość uznała, że zalety tego typu spalarni są wyjątkowe i znacznie przewyższają wady. Tego samego dnia, po południu, na przyjęciu w ogrodzie, uczestników projektu Erasmus przyjął mer miasta La Chapelle - Saint – Luc. Niespodzianką dla wszystkich była wizyta polskiego konsula honorowego oraz polskich rodzin mieszkających w tym mieście. W imieniu naszej szkoły pani Joanna Pabich odebrała z rąk mera medal miasta La Chapelle – Saint – Luc na pamiątkę oraz drobne upominki dla uczniów naszej szkoły. Wieczorem zaś odbyła się uroczysta kolacja powitalna w restauracji z udziałem uczniów, nauczycieli i rodzin przyjmujących. Ponieważ każdego dnia pogoda była przepiękna, na środę zaplanowano pływanie canoe po sztucznym jeziorze utworzonym na Sekwanie. Zadanie było prawdziwym wyzwaniem, ponieważ wielu naszych uczniów nigdy jeszcze nie korzystało z takiej formy rekreacji. Lunch tego dnia zaplanowano na tarasie restauracji, skąd rozpościerał się przepiękny widok na jezioro i port. Po południu wysłuchaliśmy prelekcji o motywach, jakie przyświecały utworzeniu czterech sztucznych jezior, do których odprowadza się nadmiar wody z Sekwany i okolicznych rzek w celu zabezpieczenia Paryża przed powodziami. Zobaczyliśmy też jedną z tam zamykających takie jezioro. Wszyscy z niecierpliwością czekali na czwartek, bo tego dnia zaplanowana była wycieczka do Paryża. Pojechaliśmy tam pociągiem, a zwiedzanie rozpoczęliśmy od bazyliki Sacre – Coeur i dzielnicy artystów Montmartre. Po intensywnym spacerze przejechaliśmy metrem do innej dzielnicy miasta na lunch i dalsze zwiedzanie. Zajrzeliśmy też do Luwru by zobaczyć najważniejsze eksponaty tego muzeum z portretem Mony Lisy na czele. Odrobinę wytchnienia dał wszystkim rejs statkiem po Sekwanie, skąd można było podziwiać najpiękniejsze zabytki architektury. Była jeszcze chwila wolnego czasu na zakup drobnych pamiątek i już trzeba było wracać na dworzec. Choć tego dnia było bardzo gorąco i tempo zwiedzania było zawrotne, widok Łuku Tryumfalnego, placu Concorde, wieży Eiffla, pięknych pałaców i ulic na zawsze pozostanie już wszystkim w pamięci. Do La Chapelle – Saint – Luc powróciliśmy późnym wieczorem, na szczęście w piątek zajęcia zostały zaplanowane na późniejszą godzinę. Tego dnia zaproponowano fabularyzowaną grę „Crime story”. Uczniowie podzieleni na grupy poszukiwali kodu do sejfu, uczyli się zdejmować odciski palców i dobierać grupę krwi. Wieczorem natomiast, w budynku szkoły ,odbyło się pożegnalne przyjęcie, gdzie do tańca przygrywała profesjonalna orkiestra w niezwykle zabawnych strojach. W sobotę łzy lały się rzęsiście, bo pożegnanie okazało się dla niektórych uczniów wyjątkowo trudne. Zrealizowane mobilności sprzyjały nawiązaniu pomiędzy uczestnikami projektu głębokich relacji, ale projekt niestety dobiega już końca i wszystkie mobilności uczniowskie zostały zakończone. Ogromnie się cieszymy, że nasza szkoła mogła wziąć udział w tym projekcie. Uczniowie w sposób naturalny podnieśli swoje kompetencje w zakresie komunikacji w j. angielskim, nawiązali nowe, międzynarodowe przyjaźnie, poznali kulturę, zabytki i piękno innego kraju, przeżyli fascynującą przygodę, która na zawsze pozostanie w ich pamięci.